No mercy

Słucham teraz audycji w radiu, w której mówiono, że jakaś Pani znalazła bardzo pokaźną sumkę pieniędzy wraz z kartą bankomatową i od razu zgłosiła to na Policję. Naprawdę budujące zachowanie. Też bym tak zrobił, bo też uważam, że dane komuś dobro szybko wraca. W takiej czy innej formie. Ciekaw tylko jestem, ile osób zrobiłoby tak samo.

Zazdroszczę trochę urlopu dla swojego kolegi z pracy, bo właśnie dzisiaj go zaczyna i tak się zastanawiam, gdzie wybiorę się na swój urlop. Na pewno gdzieś w Polsce, bo na za graniczne wojaże po prostu mnie nie stać. Chociaż niektórzy mówią, że tam taniej niż u nas. Ja jednak obawiam się trochę tych ataków terrorystycznych mimo wszystko. Mój kolega atakuje Mazury no to może ja Góry? Ale się zrymowało.

Planuję zrobić dla swojej dziewczyny niespodziankę i kupić jej depilator laserowy, bo ciągle mi wspomina, że ma dosyć swojego starego sprzętu, ale na laser jej niestety nie stać. Ja niedługo dostaję wypłatę także może uda mi się kupić jakiś konkretny depilator w rozsądnej cenie?

Rok temu nadwyrężyłem sobie ścięgno lewej nogi, wszystko było dobrze do biegu na rzecz dzieci z autyzmem. Byłem prywatnie u lekarza, dostałem skierowanie na zabiegi rehabilitacyjne i propozycję skorzystania z kriokomory. Znalazłem w Internecie centrum rehabilitacji, wszystkie zabiegi i kriokomorę załatwię w jednym pakiecie. Super, prawdopodobnie zabiegi w komorze działają na wiele schorzeń i  dodatkowo odmładzająco!

 W ubiegłym tygodniu pomagałem koledze w przeprowadzce, było dużo wnoszenia i gimnastyki w windzie z meblami. Dobrze, że wszystko było porządnie spakowane i podpisane. Śmieliśmy się z niego na początku, że dba o wszystko jak kobieta. Jednak w późniejszej fazie wszyscy przyznali mu rację, jego działanie tylko nam pomogło w transporcie paczek na górę. Przemyślane pakowanie to połowa pracy. A swoją drogą to super mieszkanko sobie wyszykował.

W sobotę odbędzie się mecz Polska- Rumunia na stadionie Narodowym w Warszawie, szkoda, że nie mogę go obejrzeć na żywo, ale na pewno będę kibicował. Jeszcze nigdy nie byłem na trybunach stadionu Narodowego, to moje ciche marzenie, które mam nadzieję, że szybko się ziści. A Wy mieliście okazję? Pewnie jest moc, co? Jaki wynik obstawiacie? Ja mam nadzieję, że wygramy, a jakim wynikiem to już nie istotne.

Oglądam teraz telewizję i dzisiaj znowu w jakieś miejscowości, na południu Polski, ledwo odratowano dziewczynkę, po zażyciu przez nią dopalaczy. To straszne, że do tej pory tak łatwo można je dostać. Niby sklepy z takimi używkami zostały pozamykane, ale co z tego, jak Internet wciąż żyje. W Internecie przecież nic nigdy nie zginie, a pewnie sprzedających tego gówna ludzi, nigdy nie zabraknie. Najgorsze jest to, że młodzi ludzie nie są świadomi tego, że ich życie nawet jeśli zostanie odratowane, to na pewno zostanie skrócone o kilka dobrych lat.