Przejdź do głównej zawartości

Kurs fotografii czy jakiś karnet na siłownię?

Nie mogę się zdecydować, więc może Wy mi pomożecie? Fotografią interesuję się już od czasu studiów, ale przyznam się, że przez pogonię za karierą nigdy nie było na to czasu. Dopiero teraz zrozumiałem, że przecież nie mogę cały czas wracać do pustego domu tylko, żeby coś wreszcie zrobić ze swoim życiem. Na takim kursie są zazwyczaj fajni ludzie, może poznam kogoś wartego uwagi?Mam rację?:)

Komentarze